Sensacyjne wyniki to esencja sportu, jednak w to, że KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg straci, po 16 latach nieprzerwanego panowania, tytuł Mistrza Polski w kobiecym tenisie stołowym mało kto wierzył. Szczególnie, że tarnobrzeska drużyna niedawno tryumfowała w Lidze Mistrzów. Detronizacja tarnobrzeżanek stała się jednak faktem i nowym mistrzem kraju jest drużyna KU AZS UE Wrocław.
Już pierwszy mecz pomiędzy zespołami, rozegrany we Wrocławiu, przyniósł sensacyjne rozstrzygnięcie, bowiem gospodynie wygrały, choć po zaciętej walce, 3-0. Kibice KTS liczyli, że w rewanżu w Tarnobrzegu miejscowe odrobią stratę, tak się jednak nie stało. KTS przegrał 1-3, kończąc sezon z tytułem wicemistrzowskim.
Tarnobrzeska drużyna w finale Ekstraklasy zagrała bez swoich dwóch najwyżej notowanych zawodniczek. W meczu rewanżowym finału FU Yu pokonała 3-0 Annę Węgrzyn, Elizabeta Samara przegrała z Natalią Bajor 0-3, a w ostatnim pojedynku finału Kinga Stefańska przegrała 2-3 z Katarzyną Węgrzyn.
Dla KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg występ w finale ekstraklasy był 33 z rzędu startem w finale krajowej rywalizacji. Przez ten czas zespół zdobył 30 tytułów mistrzyń Polski i 3 tytuły wicemistrzowskie. Ostatnia seria mistrzowska, zakończona w piątek, 13 maja, trwała 16 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz