W środę 25 marca, rzecznik prasowa wojewody podkarpackiego poinformowała o potwierdzeniu zakażenia koronawirusem u mieszkanki powiatu mieleckiego. Zakażona to lekarka pracująca w Szpitalu Wojewódzkim im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu.
- Otrzymaliśmy taką informację od służb sanitarnych. Rzeczywiście, ta osoba jest lekarzem rezydentem w naszym szpitalu. Jednak ostatni raz była w pracy 16 marca, od tamtego dnia przebywa na zwolnieniu lekarskim - mówi Wiktor Stasiak, dyrektor tarnobrzeskiego szpitala.
16 marca, do tarnobrzeskiego szpitala przywieziono 78-latkę z objawami zapalenia płuc. Po kilku dniach okazało się, że jest ona chora na COVID-19.
- Wykluczam, by lekarka mogła zarazić się od pacjentki. W chwili, gdy do szpitala przywieziono 78-latkę, pani doktor nie było już w pracy - mówi W. Stasiak.
Potwierdzenie, że pracująca w szpitalu lekarka jest zarażona koronawirusem, spowodowało uruchomienie procedur opracowanych z myślą o takiej sytuacji.
- Ustalamy z kim miała, bądź mogła mieć kontakt lekarka, jakiego rodzaju to był kontakt, itd. Pełna lista zostanie przekazana Powiatowemu Inspektorowi Sanitarnemu, który zdecyduje, kto z pracowników powinien zostać objęty kwarantanną i mieć przeprowadzony test na obecność koronawirusa. Pocieszające w tej sytuacji jest to, że od ostatniego pobytu lekarki w szpitalu minęło już 10 dni, a więc niemal pełny okres kwarantannowy i nikt nie zgłosił problemów ze zdrowiem - mówi W. Stasiak.
Zakażona lekarka czuje się dobrze, przebywa w ścisłej kwarantannie domowej, bowiem nie wymaga hospitalizacji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz