Policjanci uratowali życie kobiecie leżącej na chodniku w Nisku. Nieprzytomna leżała twarzą w zaspie śnieżnej i nie oddychała. Policjanci błyskawicznie udzielili kobiecie pomocy. 55-latka została przewieziona do szpitala.
Funkcjonariusze jechali na interwencję, dotyczącą potrącenia sarny. Nie dojechali na miejsce, ponieważ po drodze zauważyli kobietę leżącą twarzą w śniegu. Leżała w zaspie przy chodniku na ul. Rzeszowskiej w Nisku. Funkcjonariusze - st. sierż. Marcin Malinowski i sierż. szt. Damian Lewicki natychmiast ruszyli na pomoc, zatrzymali radiowóz i pobiegli do kobiety. Była nieprzytomna i nie dawała oznak życia. Leżąc twarzą w zaspie, nie miała dopływu powietrza.
Zobacz także: - Wnuki rzucały w dziadka klockami, gdy ten spał. Interweniowała policja |
Policjanci odwrócili kobietę na bok umożliwiając jej oddychanie. Omdlała zaczerpnęła powietrza i ocknęła się. Funkcjonariusze posadzili kobietę, która po chwili wypowiedziała pierwsze słowa. Była oszołomiona i zdezorientowana. Jeden z policjantów podtrzymywał siedzącą kobietę, drugi powiadomił pogotowie. 55-latka została przewieziona do szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz