Masz raka? Przyjdź za rok cd. [W najnowszym TN]

O Marioli Markiewicz z Dwikozów pisaliśmy na początku czerwca. 38-letnia kobieta choruje na nowotwór piersi. Ma ogromną wolę walki, żeby go pokonać. Jednak jedyny lek, który może jej pomóc, jest poza jej fi nansowym zasięgiem.

Środek, którego potrzebuje nasza bohaterka, jest refundowany w całej Unii Europejskiej, bez żadnych ograniczeń. Tylko nie w Polsce. W naszym kraju wiele leków onkologicznych dostępnych jest w ramach tak zwanych programów lekowych. Pacjent musi spełnić szereg kryteriów, żeby móc te leki otrzymać. Jednym z nich jest właśnie perjeta. Stosuje się go w leczeniu przerzutowego raka piersi. Ministerstwo Zdrowia uznało, że perjeta nieodpłatnie przysługiwać będzie tylko wtedy, jeśli nawrót choroby nastąpi nie szybciej niż po 12 miesiącach od zakończenia leczenia. W przypadku naszej rozmówczyni minęło jedynie 5 miesięcy... (jk)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".