Rozmowa z ANDRZEJEM SZLĘZAKIEM radnym podkarpackiego sejmiku, byłym prezydentem Stalowej Woli.
- Jak Panu w roli "Heleny Trojańskiej" podkarpackiego samorządu? Na szefa komisji rewizyjnej sejmiku powołano Pana dopiero w piątym podejściu, PiS chciało nawet ustawę zmieniać, oby tylko Pana nie wybrać...
- Jestem tą sytuacją zdziwiony, zachowania PiS nie potrafię określić inaczej jak wyjątkowo głupie. Sami to prawo wprowadzili, bojąc się o swoje interesy w sejmikach. Kompromitujące dla PiS na Podkarpaciu jest to, że to jedyny sejmik w Polsce, w którym to nie zadziałało. To zresztą powinno wynikać nie tylko z prawa, ale z normalnej kultury politycznej, że normalna władza nie boi się, iż będzie ją kontrolowała opozycja. Nawet o to zabiega, bo to czyni władzę bardziej transparentną, poniekąd ją uwiarygodnia. Wszędzie przyjęto, że przewodniczącego komisji wskazuje najliczniejszy klub opozycyjny, a sejmik go wybiera. Tutaj zaś mamy proste potwierdzenie "zaścianka"...
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
pozdrawiam20:42, 17.04.2019
0 0
wojewodztwo tarnobrzeskie to jest pomysl Edwarda Gierka 20:42, 17.04.2019
normalny16:52, 21.04.2019
0 0
wojewodztwo tarnobrzeskie? to upokorzenie w Sandomierzu pamietamy 16:52, 21.04.2019
wojtek20:17, 22.04.2019
0 0
natomiast tygodnik nadwislanski to jest pomysl pzpr 20:17, 22.04.2019