24 maja na tarnobrzeskim cmentarzu komunalnym pochowano niespełna rocznego Dawidka. Chłopczyk zginął w wypadku drogowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 871, czyli popularnej Wisłostradzie w Tarnobrzegu. To kolejna tragedia w tym miejscu.
- Z tą drogą coś jest nie tak! - mówią liczni kierowcy korzystający z Wisłostrady i wymieniają cała listę zarzutów: stojącą po deszczu na jezdni wodę, łatwość wpadania w poślizg, problemy z jednym z zakrętów itd.
- Niestety, mają rację. Wisłostrada to bardzo niebezpieczne miejsce. I wiadomo o tym co najmniej od kilkunastu lat. Tyle że tak naprawdę niewiele w tej sprawie zrobiono - potwierdza Marek Gosztyła, audytor Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego... (wel)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Stefan07:55, 30.05.2019
0 0
Droga to jedno a dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych to drugie. Oprócz zdjęcia nogi z gazu trzeba też schować smartfon w schowku i wówczas nic złego się nie wydarzy . 07:55, 30.05.2019