Stary spadł z kalendarza, a nowy nań wkroczył;
rok bez twarzy, rok w masce, ledwie widać oczy.
Trudno poznać czy szpetny on czy urodziwy,
może kawał łobuza, a może uczciwy?
Czy z rokiem pracowitym mamy do czynienia,
życzliwym opiekunem, czy z kawałkiem lenia?
Czy też na gospodarza dobrego się nada
i z upartym wirusem jakoś się dogada?
Jeśli nie - wszak nadzieja słabiutko się jarzy -
wszystko będzie zamknięte. Z wyjątkiem cmentarzy...
Nikt przewidzieć nie umie co jeszcze nas czeka,
bo nasz rząd dba o stołki, a nie o człowieka.
I gdy cmentarne skrzypią wokoło wrzeciądze,
rząd się kłóci o władzę i liczy pieniądze...
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
KUP e-TN:
jan19:31, 06.01.2021
0 0
DObtrze że PIS rządzi bo jakby PO rządziło to by powiedzieli po co nam szpitale jak w berlinie są 19:31, 06.01.2021