Zamknij

Naoczny świadek zbrodni [W najnowszym TN]

19:09, 25.03.2020 KR
Skomentuj

Osiemnastoletni żołnierz AK z Bielin, zanim stanął przed Sądem Wojennym I Frontu Ukraińskiego w Sandomierzu, przebywał ponad miesiąc w straszliwych warunkach w ziemiankach w obrębie więzienia polowego NKWD na przyczółku sandomierskim w okolicy Klimontowa.

Historię aresztowania członków AK w Bielinach w listopadzie 1944 r. i informacje o ich dalszych losach przekazał mi kolega z Janowa Lubelskiego, po zapoznaniu się z artykułem "Podzwonne dla Armii Krajowej" ("TN" nr 6/2021 z 6 lutego br.). "Jak wyglądało aresztowanie przez UB, a później przekazanie Rosjanom AK-owców z Bielin, opisał przed laty uczestnik tych wydarzeń Henryk Gątarz, który wcześniej uniknął śmierci z rąk Niemców w czasie akcji "Sturmwind" w Lasach Janowskich, podczas likwidacji obozu ppor. "Lancy", gdzie była podchorążówka" - napisał w mailu.

ROZBITA PODCHORĄŻÓWKA

Oddział partyzancki dowodzony przez podporucznika Bolesława Ostrowskiego pseud. Lanca działał w...

Czytaj w papierowym

i elektronicznym wydaniu "TN".

KUP e-TN:

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%