Można wejść do sklepu na 15 minut, a wychodząc za wycieraczką auta znaleźć wezwanie do zapłaty na kwotę 90 zł, pomimo informacji o tym, że parking przez pierwsze 1,5 godziny jest bezpłatny? Można! Wystarczy przyjechać na zakupy do sklepu Biedronka na tarnobrzeskim Przywiślu. Przekonał się o tym Witold Pajor, który w ubiegłym tygodniu przyszedł do naszej redakcji.
- To jakiś absurd! Zwykłe nabijanie ludzi w butelkę. Pracuję w firmie transportowej, dużo podróżuję, a pierwszy raz spotkałem się z czymś takim. Zatrzymałem się na parkingu przed Biedronką, żeby zrobić drobne zakupy na grilla. Zajęło mi to 15, może 20 minut. Po wyjściu ze sklepu za wycieraczką samochodu znalazłem wezwanie do zapłaty na kwotę 90 zł - opowiada W. Pajor, pokazując wezwanie i paragon. Godzina na wezwaniu wskazuje, że zostało ono wystawione 10 minut wcześniej niż paragon, kiedy nasz czytelnik robił zakupy... (sc)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz