Temat budowy kopalni siarki pod Połańcem zdominował obrady nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej grodu energetyków, która odbyła się w minionym tygodniu. Na sali posiedzeń stawiła się liczna grupa mieszkańców gminy sprzeciwiających się inwestycji.
Obecni byli również przedstawiciele Grupy Azoty "Siarkopol", która chce wydobywać "polskie złoto" z nowego złoża. Dyskusja chwilami miała bardzo emocjonalny przebieg. Zdominowały ją głosy tych, którzy robią wszystko, by inwestycję zastopować. - Nie chcemy mieć otworów eksploatacyjnych w odległości 150 metrów od domów. Nasze posesje i tak już straciły na wartości, bo rozeszła się wieść, że jesteśmy z terenów przeznaczonych pod siarkę...
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz