W Tarnobrzegu znów ma funkcjonować ogólnomiejski budżet obywatelski, w ramach którego będzie można zrealizować pomysł wart nawet 1,3 miliona złotych. Ale zanim to nastąpi, mieszkańców miasta czeka rok bez takiego plebiscytu. W 2018 roku wybierać będą jedynie osiedlowe inwestycje.
Na ostatnią sesję Rady Miasta trafiła uchwała zmieniająca dotychczasowe zasady budżetu obywatelskiego, zgodnie z którymi przeznaczano po 100 tysięcy złotych na inwestycje na każdym z szesnastu osiedli miasta i 400 tysięcy na inwestycje ogólnomiejskie. Zmiana polega na tym, że z regulaminu wykreślono tę drugą pozycję.
Z SENSEM CZY BEZ?
Radny Sławomir Partyka jest zdania, że tym samym inicjatywa zamieniła się w budżet sołecki, w którym każde z osiedli dostaje kieszonkowe na "drobne wydatki"
- Nie ma ogólnomiejskiego plebiscytu, który budował demokrację w naszym mieście. Uważam, że powinniśmy do tego wrócić. Mam nadzieję, że tak się stanie w kolejnej kadencji - komentował.
Krytycznie o tej zmianie wypowiadał się też Norbert Mastalerz. Za jego kadencji jako prezydenta w mieście wprowadzono BO w formie ogólnomiejskiej (wart ponad milion złotych). W jego przekonaniu tylko taka formuła tego plebiscytu ma sens... (rn)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz