Nie od dziś wiadomo, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. To jedna z tajemnic powodzenia wdrażanego od wielu lat w Stalowej Woli, jednego z najlepszych w Polsce, programów gospodarki odpadami. Kapitalną rolę odgrywa w nim wstępna segregacja odpadów u źródła, w miejscu ich powstawania, czyli w naszych domach. Już dawno założono, że nie uda się to bez odpowiedniej edukacji ekologicznej, prowadzonej w środowiskach najmłodszych obywateli. Niejednokrotnie to oni stają się w domu "ekopolicjantami", wpływając na zachowania swoich rodziców.

Tegoroczne ferie zimowe stały się kolejną okazją do przybliżenia młodym stalowowolanom problematyki ekologicznej. Grupie 36 uczestników półkolonii organizowanych przez Miejski Dom Kultury umożliwienie przyjrzenie się z bliska, jak funkcjonuje najnowsza w regionie "Rupieciarnia 2" przy ulicy COP. W tym Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych młodzi mieszkańcy miasta przekonali się, które niebezpieczne dla środowiska odpady można tu zostawić. Tego dnia, po raz pierwszy zwiedzano także ścieżkę edukacyjną, która znajduje się przy stalowowolskim PSZOK-u. Rozmawiano o ekologii, o tym jak segregować odpady oraz jak dbać o przyrodę i lasy. Sporą atrakcją było zwiedzanie Zakładu Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Dzieci zobaczyły jak w praktyce segreguje się puszki, szkło czy plastikowe butelki. Hitem spotkania okazała się jednak zakładowa waga, na której staje każda ciężarówka, wjeżdżająca z odpadami do ZMBPOK. Podczas grupowego ważenia wszystkich młodych gości Zakładu okazało się, ze ważą oni łącznie ponad 1,7 tony.

- Naszym celem jest edukacja, również poprzez ruch i zabawę. Naśladowanie i obserwowanie dobrych praktyk, zamienia się w przyzwyczajenia. Chcemy, żeby dbanie o środowisko naturalne poprzez odpowiednią segregację odpadów stało się nawykiem młodych mieszkańców miasta. Segregacja odpadów to same korzyści. Dla naszych portfeli, dla środowiska i najbliższego otoczenia. Gmina Stalowa Wola jest jedną z przodujących w Polsce pod względem wskaźnika segregacji. Możemy być naprawdę dumni z solidarnej i świadomej postawy stalowowolan. Jesteśmy wzorem dla innych gmin, w skali kraju i mam nadzieję, że nie damy się nikomu zepchnąć z podium - mówi Karolina Głogowska z MZK. Takich wycieczek ja ta, zorganizowana w środę 17 lutego, przygotowano więcej, nie tylko dla grup z MDK. 16 lutego pracownicy MZK spotkali się także z dzieciakami z Klubu "Wesoła Gromadka" funkcjonującego przy stalowowolskim MOPS-ie. Były miłe chwile i rozmowy o ekologii. Nie zabrakło upominków w postaci kolorowanek, magnesów na lodówkę i przyborów szkolnych. Podobne zajęcia zafundowano uczestnikom zajęć "Ferie z LEGO", organizowanych przez Naukowy Zawrót Głowy w Bibliotece Międzyuczelnianej. Tam dzieciaki podczas tygodniowego turnusu wykonały makietę MZK z klocków. Zbudowano także pojazdy, które pracują w zakładzie. W nagrodę, dzieci wzięły udział w specjalnych edukacyjnych zajęciach. Pasjonaci klocków dowiedzieli się, co robić, aby ich miasto było czyste i piękne. Mieli okazję obejrzeć edukacyjny film i zadać mnóstwo interesujących pytań. Punktem kulminacyjnym był specjalny konkurs. Do odpowiednich pojemników segregacyjnych, każde dziecko musiało wrzucić właściwy odpad: papier, szkło, czy plastikową butelkę.

- Spotkania z najmłodszymi mieszkańcami miasta to czysta przyjemność. Czujemy się wyróżnieni, że różne lokalne instytucje i firmy właśnie do nas zwracają się z prośbą o urozmaicenie programu zajęć feryjnych o tematy ekologii. Jest nam niezwykle miło, bo te rozmowy z dziećmi są zawsze niezwykle inspirujące - dodaje K. Głogowska. (r)