Niektórzy mają nam za złe, że remontujemy drogi w strefie - mówi prezydent Tarnobrzega

W rozmowie z "Tygodnikiem Nadwiślańskim" prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek mówił o swojej wizji miasta. Jednym z jej elementów jest strefa ekonomiczna.

Poniżej publikujemy fragment dotyczący tej kwestii:

"Trzecim filarem Tarnobrzega musi być specjalna strefa ekonomiczna (dwa poprzednie przedstawiliśmy w innych wpisach). Niektórzy nam zarzucają, że robimy drogi w strefie. Jednocześnie ludzie domagają się, żeby miasto ściągało inwestorów. Nie oszukujmy się, żadnego inwestora nie namówi się do ulokowania tu swojej firmy, jeżeli będzie jechał po dziurawych płytach betonowych, czy rurach leżących w poprzek drogi. Inwestorzy byli zainteresowani, ale gdy przyjeżdżali i widzieli po czym mają jeździć, to rezygnowali. Straciliśmy w ten sposób wiele inwestycji. To się zmienia. Jedna droga już jest, druga, choć warunkowo, też. Agencja Rozwoju Przemysłu zrobiła oświetlenie ul. Zakładowej i piękny parking. Są tereny inwestycyjne, jest mnóstwo możliwości. Wnioski na dalszy rozwój sieci drogowej poskładaliśmy, jeżeli uda się to zrealizować w perspektywie trzech lat, będzie wspaniale, bo będzie "krwiobieg". Cieszy też bardzo dobrze układająca się współpraca z ARP."