40-letni mieszkaniec gminy Grębów wybrał się na nocną przejażdżkę ciągnikiem rolniczym. Gdy został zatrzymany do kontroli drogowej okazało się, że jest pijany i nie posiada uprawnień do kierowania. Badanie urządzeniem wykazało ponad 2,3 promila alkoholu w jego organizmie. Nieodpowiedzialnego traktorzystę za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości czeka odpowiedzialność karna.
W sobotę o godz. 23, policjanci ruchu drogowego pełniący służbę na terenie gminy Grębów, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna jechał traktorem marki Ursus od pobocza drogi do pobocza, przyspieszał i gwałtownie zwalniał.
| Zobacz także: |
Policjanci domyślili się co może być przyczyną takiej jazdy. Gdy otworzyli kabinę ciągnika poczuli alkohol. Okazało się, że za kierownicą ciągnika siedzi 40-letni mieszkaniec gminy Grębów, a badanie stanu trzeźwości wykazało 2,35 promila alkoholu w jego organizmie.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyznę za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości czeka odpowiedzialność karna. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Źródło: KMP Tarnobrzeg
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz