Zamknij

Nowa Dęba. Był poszukiwany przez sąd. Wpadł, bo wyrzucał śmieci z samochodu

14:01, 19.11.2020 KR Aktualizacja: 14:03, 19.11.2020
Skomentuj

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowej Dębie zatrzymali 46-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego, poszukiwanego sądowym nakazem doprowadzenia. Mężczyzna podróżował z kierowcą osobowego nissana, który wziął go "na stopa". Wpadł, bo wyrzucał z samochodu butelki po napojach. Mężczyzna w najbliższym czasie trafi do zakładu karnego.

Codzienna służba policjantów to nie tylko działania prewencyjno - porządkowe, czy obsługa zdarzeń drogowych, to także poszukiwanie i zatrzymywanie osób, które ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci z Nowej Dęby, pełniący służbę na terenie miasta, otrzymali informację o tym, że jeden z kierowców poruszający się osobowym nissanem, stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Z relacji świadka wynikało, że nissan jedzie całą szerokością drogi, z samochodu wyrzucane są na pobocze butelki po napojach, a auto ma podniesioną klapę bagażnika, mimo że nic w nim nie przewozi. Do zdarzenia miało dojść na ul. Bieszczadzkiej w Nowej Dębie.

Funkcjonariusze postanowili sprawdzić kierowcę tego pojazdu. Zatrzymali do kontroli drogowej osobowego nissana, jadącego od strony Kolbuszowej. Jego kierowca, 56-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, oświadczył, że zabrał "na stopa" przypadkowego mężczyznę i to on zaśmiecał pobocze drogi. Funkcjonariusze wylegitymowali pasażera nissana. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to 46-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Mężczyzna był pod silnym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile. Dodatkowo okazało się, że za 46-latkiem został wydany sądowy nakaz doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę pozbawienia wolności.

Zobacz także:

- Tarnobrzeg. Biedronka na Przywiślu już otwarta! Tłumy klientów

- Stalowa Wola. Zmarła Danuta Steczkowska, mama Justyny i Magdy Steczkowskich

- Chmielów. W 2021 ruszy budowa nowoczesnego zakładu karnego dla kobiet

Policjanci zatrzymali mężczyznę. Po przewiezieniu do komisariatu trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie przewieziony do zakładu karnego. Za popełnione wykroczenie, czyli zaśmiecanie, został ukarany mandatem.

Według art. 145 Kodeksu wykroczeń  - kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

Źródło: KMP Tarnobrzeg

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%