Nowe zabiegi w sandomierskim szpitalu

Szpital Specjalistyczny Ducha Świętego w Sandomierzu dołączył do grona niewielu ośrodków w kraju, gdzie przepukliny operuje się również metodą minimalnie inwazyjną, czyli laparoskopowo. - Dla pacjenta to duży komfort - podkreślą chirurdzy i dyrekcja lecznicy.

Pierwsze laparoskopowe operacje przepukliny pachwinowej przeprowadził w sandomierskim szpitalu lublinianin Remigiusz Żebrowski, specjalista chirurgii ogólnej i chirurgii onkologicznej. Obserwowali je lekarze z miejscowego oddziału chirurgii, którzy później, pod jego okiem, zoperowali kolejnego pacjenta.

Jak tłumaczy Remigiusz Żebrowski, korzyści dla osoby poddanej zabiegowi laparoskopowemu jest kilka. To niewielka inwazyjność, cięcie jest bowiem minimalne, mniejszy ból pooperacyjny, skrócenie czasu hospitalizacji, szybki powrót do normalnej aktywności życiowej oraz zmniejszenie ryzyka powikłań.

Bohdan Chmielnicki, ordynator oddziału chirurgii zaznacza, że zabiegi metodami małoinwazyjnymi są wykonywane w Sandomierzu już w 1996 roku. Tak operuje się między innymi woreczki żółciowe. -  Jesteśmy wyszkoleni, jeśli chodzi o laparoskopię. Operacje przepukliny to dla nas kolejny etap rozwoju. Mam nadzieję, że ta metoda się przyjmie. Stanie się to z korzyścią dla pacjentów - mówi Bohdan Chmielnicki.

Więcej w papierowym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".