Nawałnice, podtopienia, a w końcu po nad siedmiometrowa fala kulminacyjna na Wiśle. Przez kilka dni mieszkańcy naszego regionu, obserwując podnoszący się poziom wody, drżeli z niepokoju czy nie powtórzy się tragiczna powódź z 2010 roku. Byliśmy wszędzie tam, gdzie trwała najbardziej wytężona walka z żywiołem. Nasi reporterzy dokumentowali ją dzień po dniu.
W najnowszym wydaniu przygotowaliśmy dla Państwa obszerny raport powodziowy...
Fot. UG Bojanów
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz