Zespół Ludowy "Ocicanki" z tarnobrzeskich Ocic podbił serca jury i publiczności XXXIII Wojewódzkiego Konkursu "Ludowe obrzędy i zwyczaje" w Sędziszowie Małopolskim, zdobywając dwie nagrody festiwalowe. To nie pierwszy sukces "Ocicanek" podczas sędziszowskiego konkursu.
- Kilka lat temu zaprezentowaliśmy na festiwalu widowisko "Ocepiny", oparte na scenariuszu weselnych obrzędów z lat 30. ubiegłego wieku, znalezionym na strychu starej chałupy w Ocicach i zdobyliśmy główną nagrodę. W tym roku wystąpiliśmy z innym obrzędem, z "Kiszeniem kapusty". Jego scenariusz też jest z życia wzięty, napisałyśmy go w oparciu o wspomnienia naszych mam i nas samych. Ja osobiście w latach 60-tych tak kisiłam kapustę u dziadków. Zawsze temu towarzyszyły wspólne śpiewy i przyśpiewki. Postanowiłyśmy to pokazać, żeby ta tradycja nie przepadła bezpowrotnie - mówi Alina Bąk, prezes stowarzyszenia Ocice i szefowa "Ocicanek".
Zespołowi na scenie tradycyjnie towarzyszy zespół Smykla Band. Jego szef, Józef Smykla, wystąpił w widowisku "Kiszenie kapusty" w jednej z głównych ról. Zostało to docenione przez publiczność i jury - za rolę Macieja otrzymał główną nagrodę konkursu za występ aktorski. Całe widowisko zaprezentowane przez "Ocicanki" nagrodzono 2 nagrodą konkursu. Zespół z Ocic zrobił jednak furorę nie tylko ze względu na zaprezentowany spektakl. Uznanie zdobyło także to, że "Ocicanki", jako jeden z niewielu zespołów ludowych, potrafi przyciągnąć do występów młodych ludzi.
- Jest nas trzynaście, w wieku od 16 do 70 lat. Właśnie tej umiejętności zainteresowania ludową obrzędowością młodych ludzi najbardziej nam gratulowano i zazdroszczono - mówi z dumą Alina Bąk.
Występy "Ocicanek" tradycyjnie towarzyszą miejskim imprezom w Tarnobrzegu, gdzie są zawsze przyjmowane entuzjastycznie. Zespół ma na koncie także wiele występów poza Tarnobrzegiem, w tym na najbardziej prestiżowym w Polsce przeglądzie kapel i zespołów ludowych w Kazimierzu nad Wisłą, skąd przywiózł nagrodę za "Ocepiny".
fot ."Ocicanki" i "Smykla Band w scenerii skansenu ludowego w Kolbuszowej - fot. materiały zespołu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz