Przewodniczący Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem musi szybko sprawdzić, czy dwóch radnych pełni mandat zgodnie z prawem. Sprawa może skończyć się w sądzie administracyjnym. Pod koniec maja wojewoda podkarpacka skierowała pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem Edwarda Wołoszyna.
Poprosiła o zbadanie, czy dwóch radnych nie naruszyło zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy, co mogłoby stanowić podstawę do wygaśnięcia ich mandatu. Wojewoda poprosiła o informację o dokonanych ustaleniach i zajętym stanowisku w ciągu 21 dni.
Przypomnijmy, że czworo radnych opozycji uznało w kwietniu br., że zachodzi uzasadniona przesłanka do twierdzenia, iż z mocy prawa w styczniu 2011 wygasł mandat Jana Serafina, a w marcu 2014 r. Józefa Długosiewicza (obaj na zdjęciu). O swoich spostrzeżeniach radni powiadomili wojewodę.
Radny Długosiewicz jest wiceprezesem i jedną z czterech osób upoważnionych do dysponowania środkami finansowymi Klubu Sportowego "Orzeł" w Rudniku na Sanem, który administruje należącym do gminy placem targowym i pobiera opłaty targowe. Radny Serafin w chwili wyboru na radnego pełnił funkcję wiceprezesa Zarządu OSP w Przędzelu. Straż, będąc użytkownikiem należącej do gminy remizy, wydzierżawiła osobie fizycznej lokal na sklep. Z tego tytułu OSP osiąga dochody. Pod koniec kwietnia, na specjalnie zwołanej sesji Rady Miejskiej, radni w głosowaniu nie zgodzili się jednak na wygaszenie mandatów dwóch swoich kolegów. Wcześniej radny Jerzy Czaja szeroko tłumaczył, że w myśl ustawy o samorządzie radni nie mogą zarządzać działalnością gospodarczą prowadzoną wspólnie lub z innymi osobami, z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.
Prawdopodobnie w związku z tym głosowaniem wojewoda w piśmie do przewodniczącego rudnickiej Rady Miejskiej przypomniała, że "Rada ma obowiązek stwierdzić wygaśnięcie mandatu radnego w przypadku ustawowego naruszenia zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności (...) w drodze uchwały, najpóźniej w 3 miesięcy od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu".
- Wezwanie wojewody potwierdza, że Rada Miejska, nie podejmując uchwał o wygaśnięciu manatów, postąpiła niezgodnie z prawem. Wojewoda wezwała radę do podjęcia uchwał o wygaszeniu mandatów w ciągu 30 dni. Jeżeli rada kolejny raz po wezwaniu przez wojewodę nie podejmie uchwał, wojewoda wyda zarządzenie zastępcze o wygaśnięciu mandatów. Przynajmniej wszystko na to wskazuje, a jak będzie faktycznie - zobaczymy. Czekamy na ruch burmistrza - tłumaczył nam rudnicki radny Marian Pędlowski. (...)
Piotr Niemiec
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz