W sobotę 3 listopada w Tarnobrzegu pożegnano Pawła Zdzisława Tarnowskiego, najmłodszego syna Róży i Artura Tarnowskich, ostatnich właścicieli Dzikowa.
Po uroczystościach pogrzebowych w kaplicy Zamku Dzikowskiego, kondukt pogrzebowy z prochami, zmarłego w Kanadzie prezesa Związku Rodu Tarnowskich, przeszedł do klasztoru O.O Dominikanów. Tam urna została złożona w rodowej krypcie.
W ostatnim pożegnaniu Pawła Tarnowskiego uczestniczyli przedstawiciele rodziny z całego świata. Była m. in. żona zmarłego Yolanda, a także starsze rodzeństwo - Maria i Jan Tarnowscy. Nie zabrakło też reprezentantów skoligaconych rodów arystokratycznych, przedstawicieli władz miasta, samorządu, szkół i uczelni, a także zwykłych tarnobrzeżan.
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Fot. B. Myśliwiec
zocha09:56, 05.11.2018
0 0
Jak widzę te mazidła na ścianach klasztoru to mi sie słabo robi. Gratulacje dla Proboszcza i Konserwatora za dokonanie tego wiekopomnego czynu ! Podoba mi się też rola zastepcy dyrektora Domu Kultury. Ręce opadają! Jeśli nie nastąpią zmiany na tych stanowiskach to bedziemy dalej szybować w dół w tempie ekspresowym. 09:56, 05.11.2018