Parafianie bronią księdza. Pozwą mieszkańca Tarnobrzega, który go oskarża?

Akcja Katolicka, Caritas i Rada działające przy parafii, w której obecnie posługę pełni ksiądz oskarżany, o to, że w latach 80-tych, w Tarnobrzegu, zachowywał się w sposób naganny wobec dzieci, wystosowały list w obronie swojego pasterza i zapowiedziały kroki prawne. Wcześniej wszystkiemu zaprzeczył także oskarżany ksiądz. 

"W ostatnich dniach nasz Ksiądz Proboszcz (tu pada imię i nazwisko księdza) został w perfidny sposób oczerniony i pomówiony przez mieszkańca Tarnobrzega. Mężczyzna ten umieścił wpis na Facebooku, w którym usiłuje wmówić czytającym, że nasz ksiądz zachowywał się niewłaściwie na lekcjach religii, gdy przygotowywał jego klasę do I Komunii Świętej" - tak zaczyna się pismo opublikowane na profilu FB parafii i rozesłane do mediów.

Dalej autorzy podnoszą, że w opisaniu księdza "nic nie zgadza się z rzeczywistością". Piszą między innymi tak: "Autor wpisu twierdzi, że Ksiądz został pospiesznie przeniesiony na inną parafię, tuż po Komunii Św. w 1986 roku. Otóż Ksiądz pracował tam jeszcze dwa lata, czyli do 1988 roku, czyli w sumie 4 lata, co było wyjątkowe w tamtym czasie, gdyż wikariusze kierowani byli co dwa lata na inne parafie."

Stają też murem za swoim proboszczem.

"Informujemy, że: NASZ PROBOSZCZ JEST NIEWINNY I NIE ZROBIŁ NICZEGO ZŁEGO".

Parafianie napisali też, że "ksiądz w każdej parafii pracował z całym oddaniem i zaangażowaniem i nie ma na niego żadnej skargi w Kurii", "STAJEMY MUREM ZA KSIĘDZEM PROBOSZCZEM, który jest dobrym człowiekiem", "jest bardzo dobrym nauczycielem religii".

Rada Parafialna poinformowała też, że jest w posiadaniu "bardzo pozytywnych opinii i ocen pracy złożonych przez dyrektorów szkół w których pracuje", a także szkół, w których pracował przez 17 lat posługi na poprzednich parafiach.

"Nikt nigdy nie był świadkiem jakiegoś dwuznacznego zachowania księdza" - podkreślają autorzy listu.

"Ksiądz Proboszcz bardzo boleśnie przeżywa tę nagonkę na jego osobę i to, że jeden z jego byłych uczniów postąpił tak haniebnie" - napisali autorzy postu.

Instytucje sygnujące rozesłaną informację zapowiadają kroki prawne przeciwko osobie, która oskarżyła ich księdza.

"Nie może być zgody na to, aby dorosły mężczyzna swoje subiektywne, dziecięce wyobrażenia traktował jako dowody i publikował je bezkarnie wraz z wizerunkiem kapłana w mediach społecznościowych. Chyba, że mężczyzna cierpiał wtedy lub cierpi teraz na zaburzenia psychiczne. Dlatego zostaną podjęte kroki prawne przeciwko oszczercy po przygotowaniu ich przez kancelarię prawną" - napisali autorzy.

O oskarżeniach pod adresem księdza, który ponad 30 lat temu był wikarym w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na osiedlu Serbinów w Tarnobrzegu pisaliśmy tutaj: Tarnobrzeżanie oskarżają księdza. Kuria prosi o spotkanie

Przeciwko księdzu prowadzone jest obecnie dochodzenie kanoniczne wszczęte przez Kurię Diecezjalną w Rzeszowie. Pisaliśmy o tym tutaj: Rzeszowska kuria zabrała głos w sprawie oskarżeń wobec byłego wikarego tarnobrzeskiej parafii