Sandomierscy policjanci zlikwidowali uprawę konopi, która należała do pięćdziesięcioletniego mieszkańca gminy Zawichost (powiat sandomierski).
Rośliny rosły w pobliżu zabudowań gospodarczych pomiędzy słonecznikami a ziemniakami. Łącznie 110 krzaków o wysokości od 50 do 300 cm. Gdy policjanci pojawili się na miejscu, ich właściciel był w trakcie prac polowych. Mężczyzna tłumaczył, że rośliny te w sposób naturalny zasiały się na jego polu. Trafią teraz do policyjnego laboratorium. Jeżeli ekspertyza potwierdzi że są to konopie inne niż włókniste, mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Jeden komentarz
czy nasz Policja mogłaby się zająć czymś pozytecznym, zamiast gnębić dziadka???