W policyjnych aresztach trzeźwieje mieszkaniec Stalowej Woli, który wczoraj przed północą szedł środkiem drogi krajowej nr 77 w Nisku, zmuszając pojazdy do gwałtownego hamowania. W trakcie interwencji mężczyzna stawiał opór, znieważał policjantów i kopnął w drzwi radiowozu.
Wczoraj przed północą policjanci zostali powiadomieni przez przejeżdżającego przez Nisko kierowcę o mężczyźnie, który na ul. Sandomierskiej, na wysokości byłych zakładów mięsnych, idzie całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla kierowców. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie wylegitymowali 30-letniego mieszkańca Stalowej Woli. Pieszy był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Policjanci poinformowali go, że za popełnione wykroczenie zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Mężczyzna podczas interwencji był agresywny, odmówił badania stanu trzeźwości. Ubliżał policjantom i kopnął w drzwi radiowozu. Funkcjonariusze założyli mu kajdanki i przewieźli na komendę. 30-latek trzeźwieje w policyjnych aresztach. Dzisiaj zostanie przesłuchany w związku ze znieważeniem funkcjonariuszy i wywieraniem wypływu na czynności służbowe.
Źródło: Policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz