Zamknij

Pijany mężczyzna wpadł do Sanu. Uratował się, dzwoniąc na numer alarmowy

10:37, 08.05.2020 KR Aktualizacja: 10:37, 08.05.2020
Skomentuj

50-latek, będąc pod wpływem alkoholu, wędrował wzdłuż rzeki San i wpadł do wody. Zadzwonił na numer alarmowy prosząc o pomoc. Przemoczonego i wychłodzonego mężczyznę odnaleźli policjanci.

Do tego zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który przekazał, że jest gdzieś nad rzeką San, wpadł do wody, ale udało mu się z niej wydostać. Dzwoniący nie potrafił dokładnie określić swojej lokalizacji. Dyżurny utrzymywał stały kontakt telefoniczny z mężczyzną i próbował ustalić, jak najwięcej szczegółów.

Mężczyzna miał najprawdopodobniej znajdować się pomiędzy elektrownią a mostem. Na miejsce zostały skierowane policyjne patrole. Po kilkunastu minutach poszukiwań, na cyplu, wśród zarośli, policjanci zauważyli mężczyznę, który rozmawiał przez telefon. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Był przemoczony i czuć było od niego alkohol. Policjanci pomogli mężczyźnie. Na miejsce wezwali karetkę pogotowia. Ratownicy stwierdzili wychłodzenie organizmu i przewieźli 50-latka do szpitala.

Zobacz także:

- Tarnobrzeg. Kolizja na skrzyżowaniu ulic Dekutowskiego i Targowej

- Czołowe zderzenie w Gorzycach. Cztery osoby ranne, w tym 3-letnie dziecko. Droga całkowicie zablokowana!

- Śmierć w bloku na ul. Wyspiańskiego w Tarnobrzegu

Policjanci ustalili, że mężczyzna wybrał się nad San, by napić się piwa. Gdy zaczął zapadać zmrok, stracił orientację w terenie, poślizgnął się na kamieniu i wpadł do wody. Kiedy udało mu się z niej wydostać, zadzwonił na policję.

Źródło: KPP Stalowa Wola

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%