Szymon Kuczyński, jeden z najbardziej znanych polskich żeglarzy, wsławiony ekstremalnymi rejsami dookoła świata na pokładzie miniaturowych jachtów, zawitał do Tarnobrzega. Przypłynął Wisłą, bowiem właśnie po Królowej Polskich Rzek wiedzie trasa jego najnowszego rejsu.

- Logistycznie przygotowanie tej wyprawy okazało się trudniejsze niż rejsu dookoła świata. Wisła jest chyba największą nie tyle dziką, co zdziczała rzeką w Europie. Brakuje na niej znaków nawigacyjnych, mosty nie mają oznakowania wysokości, w niektórych miejscach postawiono bariery utrudniające żeglugę. Ale to będzie dobre przetarcie przed rejsem Race to Alaska, którego część wiedzie rzekami Kolumbii Brytyjskiej - powiedział w Tarnobrzegu żeglarz.

Szymon Kuczyński płynie Wisłą jachtem 2020 wraz z Anną Jastrzębską. Wystartowali u ujścia Dunajca do Wisły, niedaleko Krakowa i zmierzają do Gdańska.

W Tarnobrzegu, do którego uczestnicy rejsu dopłynęli z Połańca, czekało przywitanie zorganizowane przez miejscowych wodniaków i pasjonatów żeglarstwa na przystani TKKF.

- Nie spodziewaliśmy się tak serdecznego przyjęcia, jest nam bardzo miło - stwierdził S. Kuczyński.

Kolejnym "portem" na trasie rejsu będzie Sandomierz.

Szymon Kuczyński w Tarnobrzegu - wideo i 9 zdjęć

[WIDEO]184[/WIDEO]