Podwyżki w Urzędzie Miasta w Tarnobrzegu zbulwersowały radnego Kamila Kalinkę. Samorządowiec nie przebiera w słowach i domaga się cofnięcia części z nich. Prezydent miasta ripostuje, że podwyżki dla jego najbliższych współpracowników są uzasadnione. Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy.
Czytaj w czwartek
w papierowym i elektronicznym wydaniu
„Tygodnika Nadwiślańskiego”:
2 komentarze
Ma racje. Jestem za i nawet nie przeciw.
urząd sam sie „wyżywi”