Zamknij

Policjanci z Nowej Dęby późną nocą pomogli usunąć usterkę w aucie. 21-latka wysłała im list

14:01, 17.11.2021 gaw Aktualizacja: 15:11, 18.11.2021
Skomentuj

Funkcjonariusze policji z Nowej Dęby pomogli 21-letniej studentce, która podróżowała późną nocą do stolicy, uporać się z usterką świateł w samochodzie. Wdzięczna za okazaną pomoc kobieta przysłała na skrzynkę mailową komendy podziękowanie.

W niedzielę, 14 listopada, około północy policyjny patrol będąc w rejonie stacji paliw przy ul. Bieszczadzkiej w Nowej Dębie, zauważył osobowego citroena, który nie posiadał sprawnego światła mijania. Kobieta kierująca pojazdem zdążyła go zatankować i miała zamiar kontynuować dalszą podróż, jednak nie potrafiła poradzić sobie samodzielnie z usterką świateł.

21-latka o pomoc poprosiła funkcjonariuszy tłumacząc, że podróżuje sama i ma przed sobą kilkugodzinną podróż do Warszawy. Mundurowi zdecydowali się pomóc kobiecie i wymienili żarówkę w niesprawnej lampie, a kierująca mogła bezpiecznie kontynuować podróż.

Zobacz także: 

- Na jednym z tarnobrzeskich bloków pojawiły się niecodzienne malowidła

Ku miłemu zaskoczeniu, 21-latka przysłała do komendy e-mail z podziękowaniem o następującej treści:

"Chciałabym powiadomić o wyróżniającym się zachowaniu Panów policjantów w Nowej Dębie. Panowie będący na służbie dnia 14.11.2021r. w godzinach nocnych, udzielili mi niezbędnej pomocy w wymianie światła w samochodzie na stacji benzynowej w Nowej Dębie. Nie jestem mieszkanką Podkarpacia, a czekała mnie długa podróż i dzięki nim mogłam bezpiecznie wrócić do Warszawy. Jeszcze raz serdecznie im za to dziękuję. Ich troska i zachowanie jest wzorem do naśladowania. Z wyrazami szacunku".

Dwaj funkcjonariusze na co dzień pracują w Komisariacie Policji w Nowej Dębie. Sierż. Maciej Maszewski służy w policji od 3 lat, jego kolega post. Grzegorz Wilk policjantem jest od kilku miesięcy.

(gaw)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

RealistaRealista

0 0

Wybieranie się nocą do stolycy w pojedynkę, będąc kobietą jest nierozważne. Jest laleczką czy ... teściową?
Takie usterki jak wymiana żarówki powinna wykonać samodzielnie. To podstawa dla kierowcy.
Gdyby nie była to kobieta to czy jakiemuś "miśkowi" pomogliby wymienić żarówkę?
Z czasopisma górskiego info: zdarzył się wypadek w górach, kiedy to laleczka wędrowała wraz ze swoim chłopakiem. W pewnym momencie zaczęły lecieć z góry kamienie. Ratowniczy bardziej osłaniali przed spadającymi kamieniami lalkę a nie jej chłopaka. 09:08, 18.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Jurek foxJurek fox

0 0

Maczew ski łys a pał a z majdańskiej fortecy 16:04, 19.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%