Policjant z Tarnobrzega pojechał na zakupy do Stalowej Woli i... zatrzymał złodzieja

Policjant z Tarnobrzega, będąc na zakupach w stalowowolskiej galerii handlowej, udaremnił ucieczkę sklepowego złodzieja, zatrzymał go, obezwładnił, a następnie przekazał w ręce stróżów prawa ze Stalowej Woli.

W sobotę, 15 maja, około godziny 14, w jednym ze sklepów mieszczących się w galerii VIVO! doszło do zuchwałej kradzieży. 33-letni mężczyzna ukradł markową bluzę i zaczął uciekać. W pogoń za nim ruszył sprzedawca. Obaj mężczyźni wybiegli przed budynek galerii. W tym samym momencie na parkingu galerii znalazł się funkcjonariusz służby kryminalnej z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, który przyjechał z żoną do galerii na zakupy.

 - Funkcjonariusz z Tarnobrzega zwrócił uwagę na mężczyznę, który tuż po wyjściu z galerii zachowywał się nerwowo, rozglądał się na boki, przyspieszył i kilkakrotnie poprawiał założony na plecy worek. Po chwili z budynku wybiegł sprzedawca, który chcąc zatrzymać mężczyznę, krzyczał "stój! ukradłeś bluzę". Posądzony o kradzież mężczyzna upierał się, że nie ma związku z żadną kradzieżą i nic na ten temat nie wie. Próbował odejść w kierunku pobliskiego osiedla - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Tarnobrzegu.

Mimo, że w okolicy galerii było dużo ludzi, nikt, poza funkcjonariuszem z Tarnobrzega, nie zareagował. Tarnobrzeski policjant wylegitymował się i uniemożliwił mężczyźnie podejrzewanemu o dokonanie kradzieży ucieczkę. Choć potencjalny sprawca zachowywał się nerwowo i nie reagował na polecenia, funkcjonariusz doprowadził go do budynku i powiadomił o zajściu dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.

Na wieść o tym, że za chwilę przyjedzie patrol policji, zatrzymany mężczyzna zaczął się wyrywać i próbował uciec. Policjant z Tarnobrzega obezwładnił go i przeszukał. Okazało się, że mężczyzna ma przy sobie narzędzie do przecinania klipsów zabezpieczających towar przed kradzieżą, zaś w worku ukrył skradzioną w sklepie bluzę wartą 230 zł.

Ujawnienie złodziejskich "fantów" spotęgowało agresję zatrzymanego, który znów próbował uciekać. Nic mu to nie dało - został obezwładniony i przytrzymany aż do czasu przyjazdu radiowozu. W pilnowaniu ujętego złodzieja tarnobrzeskiemu stróżowi prawa pomogła żona, również policjantka.

Zatrzymany 33-latek został przewieziony do stalowowolskiej komendy. Tam po przesłuchaniu postawiono mu zarzuty. Za popełnione przestępstwa będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do lat 5 pozbawienia wolności.

 - Policjant, który w czasie wolnym zatrzymał sklepowego złodzieja służy w szeregach Policji od 12 lat. Zawsze jest gotowy, by pomagać i chronić potrzebujących. Dzięki jego szybkiej i właściwej reakcji, sprawca popełnionego przestępstwa zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - informuje B. Jędrzejewska - Wrona.

fot. materiały KMP w Tarnobrzegu