Grupa radnych z Nowej Dęby chce, by straż miejska została rozwiązana. Wiele wskazuje na to, że uda im się doprowadzić do jej likwidacji. Władze miasta uważają, że to krok pochopny i szkodliwy.
Już kilkakrotnie w mieście podejmowano inicjatywę likwidacji straży. Jak dotąd nieskutecznie. Tym razem jednak sprawa wygląda dużo poważniej. - Poprzednie próby były inicjatywą pojedynczych osób, teraz mamy do czynienia z działaniem grupy radnych mających większość w Radzie Miasta i Gminy - mówi Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby...
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz