Radni przeznaczyli 12 mln zł na inwestycje w mieście i nad Jeziorem Tarnobrzeskim

Wszystko wskazuje na to, że wiele inwestycji drogowych, których od lat domagają się mieszkańcy Tarnobrzega, zostanie zrealizowanych. Zdecydowali o tym na nadzwyczajnej sesji tarnobrzescy radni. Będą też inwestycje nad Jeziorem Tarnobrzeskim i badania, czy wody siarczkowe zalegające w rejonie jeziora nadają się do balneoterapii.

Rada Miasta Tarnobrzega decydowała o rozdysponowaniu przeszło 12 mln zł wolnych środków, pochodzących z czasowej sprzedaży udziałów w Wodociągach Tarnobrzeskich i z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych.

Na liście przyjętych do realizacji zadań znalazły się m.in. inwestycje drogowe, o które mieszkańcy Tarnobrzega upominali się od wielu lat. Wśród nich m.in. przebudowy ul. Mickiewicza 5 i 5a, ul Łokietka, ul. Skarbka, ul. Gwarków, a także wybudowanie drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych Tarnobrzega.

Innymi dużymi inwestycjami realizowanymi z puli 12mln zł, będą: oświetlenie chodnika i ścieżki rowerowej biegnącej obok Wisłostrady w kierunku Jeziora Tarnobrzeskiego, rozbudowa parkingu przy cmentarzu komunalnym w Sobowie, budowa drogi wewnętrznej łączącej ul. Sienkiewicza z ul. Dominikańską (obok planowanej w centrum miasta galerii handlowej), a także zagospodarowanie terenów zielonych na osiedlu "Przywiśle".

Pieniądze znalazły się też na rozbudowę stadionu miejskiego i opracowanie dokumentacji niezbędnej do modernizacji krytego basenu w Tarnobrzegu, a także na opracowanie koncepcji utworzenia Tarnobrzeskiego Centrum Sportu przy ul. Zwierzynieckiej.

Osobną pulę środków przeznaczono na Jezioro Tarnobrzeskie. Ma z niej zostać sfinansowane wykonanie koncepcji zagospodarowania jeziora, a także wykonanie badań wód siarczkowych w celu ustalenia stałości składu chemicznego.

Część radnych kwestionowała w dyskusji takie wydatkowanie funduszy. Nie zaprzeczając ważności realizowanych inwestycji, radni zarzucali władzom miasta, że nie próbują pozyskać do tych zadań finansowania zewnętrznego. Wskazywali, że niebawem mają być rozdzielane pieniądze z nowej perspektywy unijnej i że można poczekać z niektórymi inwestycjami. Pojawiły się też obawy, że gdy pojawią się środki europejskie, Tarnobrzeg nie będzie miał funduszy na wkłady własne.

- Nie można w nieskończoność odkładać pewnych spraw. Mieszkańcy czekają na nie latami - ripostował prezydent miasta Dariusz Bożek.

Ostatecznie rada przyjęła uchwałę o zmianach w budżecie umożliwiającą realizację wspomnianych wcześniej inwestycji stosunkiem głosów 18 za i 1 przeciw. Dwóch radnych było nieobecnych.