Radny pisze do prokuratury na starostę

SANDOMIERZ, ZAWICHOST. Tomasz Ramus, radny powiatu skierował do Prokuratury Okręgowej w Kielcach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego starostę sandomierskiego Marcina Piwnika i jego poprzednika Stanisława Masternaka. Zarzuca im, że zaniechali powiadomienia organów ścigania o sprawie tak zwanych martwych dusz w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Zawichoście.

Tomasz Ramus powołuje się w swoim zawiadomieniu na protokoły pokontrolne Urzędu Kontroli Skarbowej. Wynika z nich, że dyrekcja zawichojskiego ośrodka zawyżała w 2011 i 2012 roku liczbę wychowanków w danych przekazywanych do systemu informacji oświatowej. Powiat otrzymał wskutek tego zawyżoną subwencję. Teraz na mocy decyzji Sądu Administracyjnego starostwo musi zwrócić około 1,2 mln zł.

Starostowie sandomierscy, jak podkreśla radny, wiedzieli o nieprawidłowościach, jednak nie powiadomili o nich prokuratury, mimo iż mieli taki obowiązek.

Tomasz Ramus twierdzi, że przyczyną - jak się wyraził - zatajenia informacji jest istniejący w powiecie sandomierskim "układ kolesiowski" polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego. W jego opinii, w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym powstało "królestwo przewodniczącego Rady Powiatu". Istniejącego tam nepotyzmu ma dowodzić zatrudnienie na stanowisku dyrektora szkoły zięcia Tomasza Huka, a w charakterze pedagoga - jego córki.

- To obrona przez atak - kwituje sprawę Marcin Piwinik.

Starosta uważa, że zawiadomienie do prokuratury to odwet radnego za wytypowanie go zwolnienia z pracy w ośrodku w Zawichoście. Powodem takiej decyzji, tłumaczy Dariusz Obarski, dyrektor placówki jest restrukturyzacja. Pracę straci kilka osób, które otrzymały najniższe oceny pracownicze. Na ocenę Tomasza Ramusa wpłynęło częste korzystanie ze zwolnień lekarskich. W ciągu 2,5 roku był na zwolnieniu prawie 180 dni.

Marcin Piwnik, zapytany, dlaczego nie powiadomił prokuratury o zawyżonych subwencjach, odparł, że równie dobrze mogły to zrobić inne instytucje, które wiedziały o sprawie, choćby Urząd Kontroli Skarbowej. Politycy PSL odpierają zarzuty o nepotyzm.

Na sesji, która odbyła się w środę, 15 maja Rada Powiatu wyraziła zgodę na zwolnienie Tomasza Ramusa z pracy w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Radny zapowiedział skierowanie pozwu do sądu.

Więcej o sprawie w kolejnym wydaniu TN.

(mp)

Radni wyrazili zgodę na zwolnienie z pracy swojego kolegi, Tomasza Ramusa