Afera związana z upadkiem Banku Spółdzielczego w Grębowie zatacza coraz szersze kręgi. Część klientów banku wciąż nie może odzyskać swoich pieniędzy. Ich nazwisk brak na listach uprawnionych do wypłaty bądź nie zgadza się wysokość środków, które powinni otrzymać.
To prawdopodobnie efekt dużo większej niż pierwotnie przypuszczano skali nieprawidłowości, do jakich dochodziło w grębowskim banku. Pojawienie się nowych wątków w śledztwie potwierdza Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, prowadząca sprawę.
- Postępowanie może być wielowątkowe. Takie wnioski wynikają już z pierwszych czynności śledczych. Na światło dzienne wychodzi dużo innych nieprawidłowości, nie tylko te wykazane w zawiadomieniu o przestępstwie - mówi prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu...
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz