Rozbój w Jadachach. Napastnicy żądali pieniędzy i papierosów.

Kara do 12 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom, którzy na stacji paliw zaatakowali dwie osoby i żądali oddania pieniędzy i papierosów. Policjanci ustalili i zatrzymali sprawców, przedstawili im zarzuty. Decyzją prokuratora mężczyźni zostali objęci dozorem policyjnym, zakazem opuszczania kraju oraz poręczeniem majątkowym.

Dyżurny tarnobrzeskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o rozboju. Do zdarzenia miało dojść na stacji paliw w Jadachach w gminie Nowa Dęba. Po rozboju sprawcy oddalili się w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze ustalili rysopisy i przeszukali przyległy teren. Wyjaśnieniem sprawy zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji w Nowej Dębie. Ustalili, że trzej mężczyźni będąc na stacji paliw, zaatakowali dwie osoby. Powodem agresji miała być odmowa wydania przez pokrzywdzonych pieniędzy i papierosów. Napastnicy pobili mężczyzn, jednemu z nich ukradli plecak z pieniędzmi w kwocie 420 złotych, dokumentami i telefonem komórkowym.

Kryminali na podstawie zebranych informacji wytypowali podejrzanych. Byli nimi trzej mieszkańcy gminy Baranów Sandomierski w wieku 19,20 i 22 lat. Mężczyźni zostali zatrzymani.

Funkcjonariusze udali się do miejsca zamieszkania mężczyzn. Podczas przeszukania policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu zabezpieczyli susz i trzy uprawy krzewów konopi indyjskich.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego prokurator przedstawił sprawcom zarzuty rozboju. Zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.

Źródło: Policja