Sąd orzekł, że nie będzie upadłości Tarnobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego

Wniosek wykonawcy budynku przy ul. Św. Barbary w Tarnobrzegu, który domagał się ogłoszenia upadłości Tarnobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego został ostatecznie oddalony przez sąd. Postępowanie w tej sprawie toczyło się ponad rok.

- Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy oddalił wniosek firmy Marcom o ogłoszenie upadłości TTBS. To kończy postępowanie upadłościowe wobec naszej spółki, bowiem był to wyrok sądu drugiej instancji. Pierwsze orzeczenie w tej sprawie, identyczne, zapadło w listopadzie 2019 roku przed sądem niższej instancji - mówi Łukasz Mędrykowski, prezes TTBS.

Wniosek o upadłość TTBS to pokłosie głośnego konfliktu pomiędzy spółką, a konsorcjum zgromadzonym wokół firmy Marcom. Było ono wykonawcą bloku przy ul. Św. Barbary 9 B w Tarnobrzegu. Marcom nie dotrzymał terminów prac, a gdy TTBS naliczył kary umowne, wykonawca opuścił plac prawie ukończonej budowy, zabierając dokumentację i klucze do lokali. Przyszli lokatorzy przez kilka miesięcy nie mogli wprowadzić się do swoich mieszkań. W końcu władze Tarnobrzega rozwiązały konflikt "siłowo", przejmując budynek i wymieniając zamki w drzwiach. Niejako w rewanżu, Marcom zgłosił do sądu wniosek o upadłość TTBS.

Wysokość naliczających się wciąż kar umownych przekroczyła wartość kontraktu na wykonanie budynku.

- W maju złożyliśmy w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie pozew o zapłatę przeciwko Marcom i PRiB. Czekamy spokojnie na werdykt - mówi Ł. Mędrykowski.

Rozpatrywany ponad rok wniosek o upadłość TTBS spowodował spore uciążliwości dla spółki. Wszystkie podejmowane decyzje musiały mieć akceptację Nadzorcy Sądowego.

- To akurat nie było problemem, bardzo chwalimy sobie współpracę z nadzorcą sądowym. Gorsze były plotki rozsiewane przez naszą konkurencję, że zaraz zostanie ogłoszona upadłość TTBS, itd. To wpływało na naszą pozycję na rynku. Na szczęście orzeczenie sądu ucina te spekulacje - mówi Ł. Mędrykowski.