Sandomierska katedra ma swoją winnicę

Przy bazylice katedralnej w Sandomierzu powstała winnica. Wino robione z owoców pochodzących z posadzonych tam krzewów będzie wykorzystywane do celów liturgicznych.

Krzewy winorośli zostały posadzone na południowym zboczu wzgórza katedralnego. Mają tam bardzo dobre warunki. Ponadto, jak podkreśla ksiądz Jacek Marchewka, proboszcz parafii katedralnej, winnica poprawia estetykę otoczenia świątyni. Takie jest jej główne przeznaczenie. Plantacja ma zaledwie siedem arów, jest zatem zbyt mała, by mogła służyć bardziej komercyjnym celom.

W przeszłości w miejscu, które zajmuje, istniał ogród owocowy. Czy wcześniej była tam winnica? - Tego nie wiemy, ponieważ nie zachowały się żadne wzmianki. Jej istnienia nie można wykluczyć tym bardziej, że przed wiekami dość powszechną praktyką było sadzenie winnic przy klasztorach lub przy siedzibach biskupów. Służyły one do produkcji wina do celów liturgicznych - odpowiada ksiądz Jacek Marchewka.

W winnicy katedralnej posadzona została jedna odmiana -  chardonnay, z której robione będzie w przyszłości białe wino.

Obok winnicy posadzone zostanie niewielkie rosarium. Dzięki temu wzgórze będzie prezentowało się jeszcze ładniej, ale jest to także nawiązanie do tradycji. Jak wyjaśnia proboszcz, przed wiekami winorośl była sadzona z różanymi krzewami, które traktowano jako roślinny wskaźnikowe. One jako pierwsze pokazywały choćby to, czy na plantacji nie zaczyna rozwijać się jakaś choroba i czy nie należy wzmocnić pielęgnacji.

Tradycje winiarskie w Sandomierzu sięgają pierwszej połowy XIII wieku. Winorośle posadzili wtedy Dominikanie. 10 lat temu zakonnicy reaktywowali na Wzgórzu Świętojakubskim winnicę. Zajmuje ona teraz około hektara powierzchni. Ojcowie produkują już wino. Obecnie przymierzają się do stworzenia Powiatowego Centrum Winiarstwa i Produktu Lokalnego.