Sandomierski magistrat ma nowy samochód służbowy. To hybrydowa toyota camry. Kosztowała ona 130 tysięcy złotych (netto).
Do tej pory burmistrz jeździł volkswagenem passatem. Miał on 16 lat i prawie półmilionowy przebieg.
- To był ostatni moment, aby wymienić to auto na nowe, które posłuży kolejne kilkanaście lat. Kupiliśmy samochód hybrydowy, czyli ekologiczny. Poza tym dostaliśmy atrakcyjny rabat - powiedział Marcin Marzec, burmistrz Sandomierza.
Burmistrz dodał, że nad zmianą auta zastanawiał się od trzech lat, ale były pilniejsze potrzeby. Potem zakup zablokował covid.
Marcin Marzec zaznaczył, że on i jego współpracownicy często jeżdżą w sprawach służbowych do Kielc, a także do innych miast.
- Auto służbowe jest standardowym wyposażeniem każdego samorządu - stwierdził burmistrz.
fot. UM Sandomierz
pieszy08:15, 17.12.2021
Burmistrz powinien kupić polski samochód aby wspierać polską motoryzację. Jest taki produkowany w Polsce? Za PRL-u były Syreny, Warszawy, Fiaty a teraz co jest polskiej produkcji? 08:15, 17.12.2021
juz wiesz?10:33, 17.12.2021
0 0
nic nie ma bo komuna zbankrutowala 10:33, 17.12.2021