Maciej Kazula do hermetycznego świata filmu dostał się trochę przypadkiem. Parę lat temu wygrał konkurs na scenariusz serialu telewizyjnego. Nagrodzony tekst nie doczekał się ekranizacji, jednak sprawił, że talent autora został dostrzeżony. Niedługo potem pochodzący z królewskiego grodu literat stworzył około stu odcinków popularnej, zwłaszcza wśród młodzieży, produkcji "Szkoła". Później było jeszcze "19+", a wreszcie gromadzący przed telewizorami ogromną widownię serial "Zakochani po uszy". W rozmowie z "Tygodnikiem Nadwiślańskim" scenarzysta zdradza, że myśli o młodzieżowej produkcji, której akcja rozgrywałaby się w jego rodzinnym Sandomierzu. - Znam w okolicach miasta dworek mający bardzo ciekawą, tragiczną historię, idealną na film. Kto wie, może w przyszłości ją wykorzystam - mówi Maciej Kluza.
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz