Sezon grzewczy w Tarnobrzegu już się rozpoczął

Zarówno Tarnobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, jak i obie duże spółdzielnie mieszkaniowe działające na terenie Tarnobrzega rozpoczęły już sezon grzewczy. Problemów jednak nie brakuje i sporo osób narzeka na zimno w mieszkaniach.

Zarówno TTBS, jak i Spółdzielnia Mieszkaniowa "Siarkowiec" i Tarnobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa zdecydowały się na włączenie ogrzewania, choć jeszcze niedawno sezon grzewczy rozpoczynał się 15 października.

 - Z temperaturą się nie dyskutuje. Jeżeli na termometrze mamy 9 stopni, to się po prostu ogrzewanie włącza. Rozpoczęliśmy grzanie w środę, 21 września. Co prawda za tydzień ma być znów 25 stopni ciepła, ale trudno - mówi Tomasz Lenard, prezes TSM.

Mimo rozpoczęcia sezonu, wielu mieszkańców z różnych części miasta skarży się na zimne kaloryfery. Jak twierdzą administracje spółdzielniane, powodów takiego stanu może być wiele - zapowietrzenie instalacji, zakręcone zawory i regulatory ciepła w mieszkaniu, awarie, itd.

 - Staramy się na bieżąco interweniować, na pewne kwestie, jak zakręcone zawory na grzejnikach w mieszkaniach nie mamy wpływu. Apelowaliśmy o ich odkręcenie, żeby napełnić instalację - mówi T. Lenard.

Nie każdego takie tłumaczenia przekonują, szczególnie, gdy spełniło się wszystkie wymagania i nadal się marznie.

 - Mam odkręcone zawory, kaloryfery są lodowate. Usłyszałam w administracji, że puszczają po kolei i potrwa to przynajmniej do końca tygodnia - mówi mieszkanka osiedla Serbinów.