Zamknij

Słynny Niemagister ze Staszowa bohaterem programu "Alarm!". Oczekuje na kolejną rozprawę sądową

11:17, 17.09.2020 StaszewskiR Aktualizacja: 11:45, 17.09.2020
Skomentuj

Telewizja Polska wyemitowała nagrany w Staszowie odcinek programu reporterskiego "Alarm!". Jest w nim mowa o Wojciechu Zarzyckim czyli popularnym Niemagistrem, wieloletnim nauczycielu miejscowego liceum, który niedawno stanął przed sądem za to, że urządził w centrum miasta świetlicę pod chmurką.

W 2018 roku Wojciech Zarzycki zakupił kilka stołów bilardowych z myślą o uruchomieniu świetlicy dla młodzieży. Wcześniej, jak twierdził, rozmawiał z władzami miasta i powiatu, a z rozmów tych wynikało, że jest szansa na to, by otrzymał lokal na uruchomienie świetlicy. Szybko okazało się, że najbardziej pożądana lokalizacja - pomieszczenia ogólniaka, w którym kiedyś uczył - nie zostaną mu jednak udostępnione. W zamian otrzymał propozycję prowadzenia swojej działalności w dwóch innych obiektach, które jego zdaniem, zupełnie do tego celu się nie nadawały.

Koniec końców Wojciech Zarzycki rozstawił zakupione stoły pośrodku staszowskiego Rynku. Pod gołym niebem, tuż przy murze Ratusza. Stały tam do połowy grudnia 2018 roku. Zdaniem staszowskiego samorządu - nielegalnie. W każdym razie młodzież chętnie z nich korzystała, nawet wtedy, gdy było już zimno.

Niemagister kilkakrotnie wzywany był przez władze do usunięcia stołów. Nie zrobił tego jednak. Tuż przed świętami miasto usunęło je ostatecznie na własny koszt i umieściło w magazynie. Krok ten uzasadniano tym, że bilardy przeszkadzały w ubieraniu choinki przed Ratuszem, która co roku dekorowana jest wspólnie przez mieszkańców miasta. Sprawa bilardów na Rynku trafiła też na wokandę. Choć miasto finalnie wycofało pozew wobec Niemagistra, ciągle jednak pozostawała kwestia niezapłaconych mandatów wystawionych Zarzyckiemu przez straż miejską.

Sprawa ciągle nie znalazła jeszcze swojego finału. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na koniec listopada.

- Proces nabiera rumieńców. Jeszcze moment i przyznam się do tego, że jestem szefem zorganizowanej grupy przestępczej  - mówi W. Zarzycki.

Podczas jednej z poprzednich rozpraw Niemagister już po kilkunastu minutach został wydalony z sali sądowej, gdy na pytanie sędzi dotyczące źródła swojego utrzymania odpowiedział, że jest nim handel kutasami i piątymi klepkami.

Co ciekawe, na licznych filmach, które można znaleźć w sieci, Wojciech Zarzycki istotnie prezentuje kutasy, o których opowiadał w sądzie - czyli dekoracyjne frędzle i pompony popularne zwłaszcza w XVII- i XVIII wiecznej Polsce.

Program "Alarm!" ze Staszowa można obejrzeć tutaj:

https://vod.tvp.pl/video/alarm,10092020,49498909

Fot. Kadr z programu TVP "Alarm!"

 

(StaszewskiR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ex uczeńex uczeń

0 0

Kiedy byłem uczniakiem zauważyłem już w szkole podstawowej, że niektórym nauczycielom bije w dekiel. Mieli nienawiść wobec uczniów i byli zwyczajnie sadystami wyzywającymi się na uczniach. Niedobrze szkołę wspominam.. 09:15, 18.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%