W środę 20 kwietnia w pałacu prezydenckim w Warszawie z rąk prezydenta RP Andrzeja Dudy prezes Huty STALOWA WOLA SA Antoni Rusinek odebrał statuetkę przyznawaną liderom dorocznego ogólnokrajowego konkursu "Pracodawca Przyjazny Pracownikom". Certyfikat ważny jest przez trzy lata.

Celem konkursu, zainicjowanego w 2008 r. przez NSZZ "Solidarność" i objętego patronatem przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie przez kolejne głowy państwa, jest honorowanie i promowanie pracodawców, którzy wyróżniają się w stosowaniu dobrych praktyk w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy. Przy ocenie zgłaszanych przez załogi zakładów pracy kandydatur oceniane są takie kryteria jak stabilność zatrudnienia, dbałość kierownictw zakładów o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także respektowanie w pełnym zakresie prawa do zrzeszania się w związki zawodowe i prowadzenie dialogu społecznego. - Spełnienie tych kryteriów wcale nie jest takie łatwe - mówi Henryk Szostak, przewodniczący "Solidarności" HSW. - W przeszłości nie zgłaszaliśmy kandydatury naszej spółki właśnie dlatego, że nie wszystkie z tych wymogów HSW mogła spełnić. Odnosiło się to m.in. do podwyżek wynagrodzeń, które ostatnio udało się podwyższyć o 3 proc.

Prezydent Andrzej Duda, zwracając się do laureatów, przypomniał, że idea nagradzania pracodawców cieszyła się wielkim uznaniem Lecha Kaczyńskiego, który uważał, że ta nagroda "jest niezwykle pożyteczna przede wszystkim dla kraju, ponieważ ustanawia wzorce dobrej firmy, dobrego współdziałania pomiędzy pracodawcą a pracownikami, co jest gwarancją sukcesu". - Jest to zatem nagroda zgodna z duchem solidarności. Dziękuję Państwu za ideę i konsekwencję w promowaniu dobrych praktyk współpracy i nagradzania pracodawców za kreowanie partnerskich relacji w miejscu pracy. Wszystkim Państwu serdecznie gratuluję - dodał.

Obecny na uroczystości Piotr Duda, szef "Solidarności": - Człowiek powinien być i jest przed kapitałem. Ideą konkursu jest promowanie stałego zatrudnienia. Nagrodzeni pracodawcy pokazują, że to jest możliwe.

Huta STALOWA WOLA była jednym z dwóch podkarpackich pracodawców (obok PGE Energia Odnawialna SA - Oddział ZEW Solina-Myczkowce w Solinie) oraz (obok MESKO Skarżysko Kamienna) tylko dwóch reprezentantów sektora zbrojeniowego, którzy znaleźli się w gronie 21 laureatów tegorocznej, ósmej edycji konkursu. Jest jednocześnie laureatem wyjątkowym, pod wieloma względami szczególnym.

Spółka przez wiele lat zmagała się z bardzo dużymi problemami, związanymi z przełamywaniem kryzysu branży, a później z głęboką restrukturyzacją wymagającą wielu wyrzeczeń ze strony załogi. Jednocześnie, pomimo tych problemów, HSW zainicjowała i rozwinęła z powodzeniem kilka bardzo skomplikowanych programów badawczo-rozwojowych związanych z tworzeniem nowych systemów uzbrojenia dla polskiej armii, rozpoczęła gigantyczny proces inwestycji modernizacyjnych oraz konsekwentnie realizuje plany ekspansji. - Gdyby nie dialog z załogą i zrozumienie ze strony pracowników i związków zawodowych, nie przetrwalibyśmy tego trudnego okresu i nie osiągnęli tego, co osiągnęliśmy - mówi prezes Antoni Rusinek. - W pewnym momencie musieliśmy dokonać trudnego wyboru: czy dla ratowania firmy nadal redukować zatrudnienie, czy zacisnąć zęby, zacisnąć pasa, i ograniczyć wymiar zatrudnienia wszystkich, ale nie utracić naszego najcenniejszego kapitału, czyli pracowników. W zgodzie i wzajemnym zrozumieniu wybraliśmy ten drugi wariant, bo wszyscy wierzyliśmy głęboko, że po latach chudych muszą nadejść lata tłuste. A wtedy niezbędne nam będą dobre, doświadczone kadry, zdolne zmierzyć się z bardzo trudnymi wyzwaniami. Brak mi słów uznania i podziwu dla takiej postawy, dzięki której przechowaliśmy przez te bardzo trudne lata.

Więcej - niebawem w papierowym wydaniu TN. (r)