Starosta chce mieć LOCHY

O tej sprawie pisaliśmy wielokrotnie, relacjonując poczynania opatowskiego starosty, który, nie bacząc na racje innych, mebluje powiat według własnego scenariusza, próbując podporządkować sobie każdy wymiar życia społecznego.

Historia opatowskiego Oddziału PTTK po raz pierwszy pojawiła się na prasowych łamach w roku 2011, kiedy starosta Bogusław Włodarczyk doszedł do wniosku, że instytucja ta niewłaściwie wypełnia rolę promotora regionu. W związku z tym postanowił powołać własną jednostkę propagującą turystykę w Opatowie i okolicach. Dobrze zorientowani twierdzą jednak, że za decyzją starosty stoi raczej swoista "alergia" na wszystko, co wymyka się jego władzy. Wiele wskazuje na to, że upór Bogusława Włodarczyka doprowadzi w końcu do zmiany szyldu nad wejściem do Podziemnej Trasy Turystycznej, która jest przy okazji siedzibą miejscowego PTTK. Bo tak naprawdę batalia toczy się nie o powiatową turystykę, ale o interes związany z lochami. Zorientowani w turystycznym biznesie twierdzą, że nie jest to interes zbyt lukratywny, ale starosta ma inne zdanie... (jab)

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.