Zamknij

Szczytna akcja naszych mam

15:07, 29.05.2019 JZ
Skomentuj

Tego, że wszystkie mamy są "zakręcone" na punkcie swoich pociech, nie trzeba nikomu mówić. Starają się być jak najlepsze w swoim "fachu". Z myślą o tym stworzyły na Facebooku grupę, która służy dzieleniu się wiedzą przydatną w wychowywaniu pociech. Nie zapomniały przy tym o tych dzieciakach, które nie mogą liczyć na troskę ze strony własnych rodziców.

Grupa liczy ponad 1100 osób i nosi nazwę "Mamy z Tarnobrzega i okolic". Za jej pośrednictwem dziewczyny udzielają sobie nawzajem rad dotyczących pielęgnacji i żywienia maluchów, dzielą się kontaktami do lekarzy i opiniami o nich. Ogólna idea jest taka, że grupa ma łączyć i wspierać kobiety. I świetnie się

to sprawdza. Jednak kreatywnym mamuśkom było mało. Jakiś czas temu wpadły na pomysł, by wesprzeć podopiecznych Domu Dziecka w Skopaniu. Ktoś rzucił hasło, że przecież dzieci tak szybko wyrastają z ubrań i zabawek, ktoś inny je podłapał, i dalej już poszło. Niedawno "Tygodnik..." miał przyjemność towarzyszyć pewnej parze, rodzicom dwojga maluchów, w przekazaniu tego, co w krótkim czasie udało się zebrać.

- Zadeklarowaliśmy się z mężem, że zawieziemy zebrane rzeczy do Skopania. Ludzie zaczęli je do nas przywozić. Gdy nie mieliśmy ich już gdzie trzymać, uznaliśmy, że czas je dostarczyć - mówi z uśmiechem Natalka, jedna z "grupowych" mam. - W tych pakunkach są ubrania i zabawki, wszystkie w bardzo dobrym stanie, większość ma jeszcze metki.

Pytamy dyrektora placówki opiekuńczej w Skopaniu Damiana Szwagierczaka o to, czy zebrane rzeczy przydadzą się podopiecznym. - Wszystkie dzieci, także nasze, cieszą się gdy coś dostają. Maluchy lubią mieć nowe zabawki, a starsze chcą być modnie ubrane, czuć się dobrze w gronie rówieśników. Odzież, która nam się nie przyda - bo na przykład rozmiary nie pasują do wieku naszych dzieci - trafi do placówek, z którymi współpracujemy w tym zakresie. Wymieniamy się w taki sposób, żeby niepotrzebnie nie składować rzeczy w magazynie, tylko na bieżąco je wykorzystywać - wyjaśnia D. Szwagierczak. Dyrektor mówi, że w ostatnim czasie zmieniło się myślenie o potrzebach dzieci przebywających w domach dziecka. Dziś ludzie, którzy przywożą zabawki, dbają o to, by były one w dobrym stanie, a ubrania ponadto wyprane, wyprasowane i poskładane. To ważne, bo dzięki dbałości o stan przekazywanych darów dzieci mogą czuć się godnie. W Domu Dziecka w Skopaniu niewiele jest takich całkiem małych dzieci. Większość to nastolatki.

- Teraz już to wiemy i przy okazji kolejnej zbiórki będziemy mieć to na uwadze - mówi Natalka. Co do tego, że będą kolejne tego typu akcje nie mamy cienia wątpliwości. Tarnobrzeskie mamy już o to zadbają... (sc)

(JZ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%