Ten tytuł to lekko sparafrazowane słowa Gustawa Kramera z drugiej części filmu "Vabank" Juliusza Machulskiego. Jest w nich dużo prawdy. Przekonał się o tym tarnobrzeski globtroter i fotograf Bogdan Myśliwiec, który niedawno odwiedził alpejską federację.
- Szwajcaria to nieprawdopodobne miejsce. Niby ten sam kontynent, a jednak zupełnie inny świat. Świat dostatku, porządku i rozwiązań, które, trzeba mieć nadzieję, kiedyś uda się zaszczepić i u nas - mówi Bogdan Myśliwiec.
Współczesna Szwajcaria to 26 kantonów. Każdy ma swoją specyfikę. Cechą wspólną jest rozwiązywanie większości spraw na drodze referendum. Taka bezpośrednia demokracja w przypadku Szwajcarii sprawdza się doskonale.
- Odwiedziliśmy Zurych, największe miasto Szwajcarii. Wiele rzeczy tam szokuje. Choć Szwajcarzy należą do najbogatszych nacji na świecie...
Czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz