Od najbliższej soboty, 21 marca, na miejskie targowisko w Tarnobrzegu powraca handlowanie. Będzie ono jednak obwarowane wieloma ograniczeniami i dotyczy wyłącznie żywności.
Uwaga! Zielony targ, czyli dopuszcza się handlowanie wyłącznie owocami i warzywami oraz sadzonkami. Nie można będzie handlować mięsem, wędlinami, serami i innymi produktami spożywczymi.
- Ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców miasta, tuż po ogłoszeniu przez rząd stanu zagrożenia epidemicznego w kraju, a co się z tym wiąże zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób, wiedząc, jak wygląda sobotnie handlowanie, jak ciasno jest zwłaszcza w głównej alejce, zdecydowaliśmy o zamknięciu targowiska. Mając jednak na uwadze to, że jednak gdzieś musimy się zaopatrywać w produkty żywnościowe, a także to, że zakupy, oczywiście z zachowaniem szczególnej ostrożności, na otwartej przestrzeni jednak mniej narażają na zakażenie koronawirusem, a wreszcie w trosce o producentów żywności, zdecydowaliśmy o uruchomieniu targowiska. Wprowadzamy jednak tymczasowe zasady, od których nie ma żadnych odstępstw. Nad przestrzeganiem wytycznych czuwać będzie zarządza targowiska oraz strażnicy miejscy - informuje prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Wspomniane zasady to:
1.) aż do dowołania targowisko czynne będzie jedynie w soboty (chyba, że sytuacja wymusi jego zamknięcie),
2.) aż do odwołania dozwolone będzie handlowanie wyłącznie produktami żywnościowymi, tzw. "zielony" targ,
3.) handlujący, korzystając z faktu, że nie będzie innych branż niż żywnościowe, mając do dyspozycji cały plac targowy, zobligowali zostaną do rozstawiania swych stoisk z zachowaniem bezpiecznej odległości.
Aż do odwołania od handlujących na targu producentów żywności nie będzie pobierana zwyczajowa opłata.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz