Mieszkaniec bloku przy ulicy Kopernika 21 w Tarnobrzegu oglądał mecz w telewizji, gdy nagle usłyszał potężny huk. Wszędzie dookoła były kłęby pyłu. Gdy ten opadł, lokator zorientował się, że runął gipsowy sufit nad kuchnią. Ledwie zdążył sprzątnąć rumowisko, gdy doszło do kolejnej katastrofy. Tym razem spadł sufit w salonie. - Gdyby tam było na przykład dziecko, doszłoby do tragedii - mówi wzburzony tarnobrzeżanin (nazwisko do wiadomości redakcji). Jak się okazuje, podobne problemy w bloku Tarnobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zdarzały się już wcześniej.
i elektronicznym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
KUP e-TN:
0
0
0
0
0
0
0 0
Made in Poland, Made in Poland, Made in Poland.... majstry z łapanki? 07:45, 01.07.2021
0 0
Takie są skutki zamykania szkół zawodowych przez ekipę PO+PSL. 18:41, 02.07.2021