Ostatnim świadkiem wysłuchanym w czasie procesu byłego prezydenta Tarnobrzega Grzegorza Kiełba była żona Dariusza Kołka (to on, pod kontrolą Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wręczył mu pieniądze).
Sędzia Jacek Morzycki zapytał ją, czy rozmawiała z mężem o planach zagospodarowania przestrzennego. To, co wydarzyło się chwilę później, zaskoczyło nawet ją samą...
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz