Zamknij

Te miejsca znał i odwiedzał Stefan Żeromski [W najnowszym TN]

18:46, 03.06.2020 KR
Skomentuj
reo

Nie jest tajemnicą, że nasz wielki świętokrzyski rodak, jako młody chłopak, był częstym gościem na ziemi sandomierskiej. Miał tu krewnych, miał przyjaciół, miał swoje ulubione zakątki. Wiele z nich, pod własną bądź zmienioną nazwą, odmalowanych zostało później na kartach najsłynniejszych dzieł pisarza.

Na łamach "Tygodnika Nadwiślańskiego" pisałem kiedyś o związkach Żeromskiego z naszym regionem. Była tam opowieść o Chobrzanach, gdzie mieszkała Tekla z Katerlów Trepkowa - chrzestna matka Stefana, u której młody, osierocony już przez rodziców literat, spędzał miesiące letnich wakacji. Pisałem o Kurozwękach, uwiecznionych jako Grudno w "Popiołach". Tam, majątkiem Popielów administrował Józef Saski, kuzyn pisarza. W domu, który zachował się do dziś, mieszkał razem z matką, Józefatą z Żeromskich, rodzoną siostrą Wincentego Żeromskiego (ojca Stefana) i wdową po Janie Saskim. To właśnie z opowiadań ciotki Józefaty zaczerpnął Stefan fabułę jednej z najgłośniejszych swoich powieści - klechdy domowej "Wiernej rzeki". Opowiadałem również o Dmosicach, rodzinnym majątku Helenki Pancerówny, młodzieńczej miłości Żeromskiego, i o Kamieńcu koło Iwanisk, gdzie gospodarowała Jadwiga Jasieńska, która według znawców twórczości pisarza stała się pierwowzorem Laury Kościeleckiej z "Przedwiośnia".

To jednak tylko te najbardziej znane i najczęściej przywoływane związki naszego tytana pióra z Sandomierszczyzną i ziemią staszowską. W rzeczywistości było ich znacznie więcej...

Czytaj w papierowym
i elektronicznym wydaniu "TN".

KUP e-TN:

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%