Pierwsza rozprawa w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło w sylwestrową noc w Zawichoście została odroczona. Stało się tak z niecodziennego powodu - okazało się, że adwokaci przeciwnych stron są skoligaceni.
Proces miał ruszyć w Sądzie Rejonowym w Sandomierzu w czwartek, 24 października. Pierwsza rozprawa się jednak nie odbyła.
Jak informuje sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, stało się tak z powodu potencjalnego konfliktu interesów. - Okazało się, że obrońca oskarżonego i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego są skoligaceni - to teść i zięć. W związku z tym na wniosek obrońcy odroczono rozprawę - informuje sędzia Jan Klocek.
Rozprawa ma się odbyć 19 grudnia.
Więcej w papierowym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz