- "Trwaj chwilo, jakże jesteś piękna!" - słowami Goethego Roman Ryński, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego imienia Tadeusza Kościuszki w Sandomierzu dał sygnał do rozpoczęcia poloneza. Na studniówce bawili się, wraz z osobami towarzyszącymi, uczniowie trzech klas maturalnych.
Bal odbył się w sobotę w Dworze Dwikozy. Wspaniałej zabawy, a później znakomitych wyników na maturze i dostania się na wymarzone studia życzył młodym ludziom dr Janusz Suszyna, naczelnik wydziału oświaty w Starostwie Powiatowym w Sandomierzu. Do życzeń dołączył się Ryszard Nagórny, członek zarządu powiatu, absolwent II LO. Przyznał on, że na swojej studniówce bawił się dokładnie 51 lat temu. Roman Ryński zdradził z kolei, że dla niego jest to już ... trzydziesty taki bal.
- Studniówka to piękna chwila. To wyjątkowe wydarzenie, ponieważ studniówkę ma się tylko raz w życiu. Jest to zaznaczenie momentu, gdy przechodzimy w dorosłość - mówił do bohaterów wieczoru Roman Ryński.
Później padły słowa z "Pana Tadeusza" oraz z "Fausta" i rozpoczął się polonez. Każda z trzech klas zaprezentowała inny układ. Tańczących podziwiali nauczyciele, rodzice i przyjaciele.
Po polonezie wzniesiony został uroczysty toast. Szampańska zabawa trwała do rana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz