Tragedia w walcowni

Stalowowolska Prokuratura Rejonowa wyjaśnia okoliczności tragedii, do jakiej doszło w poniedziałek, 16 maja ok. godz. 17 w walcowni Huty Stali Jakościowych działającej w stalowowolskiej strefie przemysłowej.

Według wstępnych ustaleń 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego został przygnieciony przez wagonik transportu wewnętrznego, obsługiwany przez jego współpracownika. Na miejsce wypadku wezwano załogę karetki pogotowia, która przez półtorej godziny prowadziła intensywną akcję reanimacyjną poszkodowanego. Niestety, pomimo wysiłków ratowników, mężczyzna zmarł. Czynności na miejscu zdarzenia podjęła policja, prokuratura oraz inspekcja pracy. Wypadek nastąpił w czasie, kiedy dodatkowe prace wykonywała grupa pracowników, która pozostała na swoich stanowiskach po zakończeniu pracy na pierwszej zmianie, kończącej się o godz. 15. Według wstępnych informacji prowadzących wyjaśnianie przyczyn wypadku, wszystkie przebadane na okoliczność spożycia alkoholu osoby mogące mieć z nim związek, były trzeźwe.

Był to pierwszy od dwóch lat wypadek przy pracy ze skutkiem śmiertelnym, odnotowany w stalowowolskiej strefie przemysłowej. W poprzednim, wiosną 2014 r., dwóch młodych pracowników (24 i 25 lat) poniosło śmierć w wyniku wybuchu pyłów stopów metali lekkich w czasie wykonywania prac w jednym z zakładów zajmujących się przetwarzaniem stopów aluminium. W tamtym przypadku inspekcja pracy stwierdziła rażące naruszenie przepisów BHP.